Święta jak zwykle minęły za szybko, zostało po nich jedynie przejedzenie, kawałek sernika i mnóstwo jaj na twardo, których ugotowaliśmy zdecydowanie za dużo. Zachowała się tez spora ilość sosu tatarskiego i tak mnie naszedł pomysł, żeby przygotować kotlety jajeczne. Bardzo dawno ich nie jadłam i choć najchętniej zrobiłabym jakąś lekką sałatkę, miałam ochotę wyczyścić lodówkę. A kotlety ostatecznie okazały się dużo smaczniejsze, niż się spodziewałam i wcale nie takie ciężkie.
przejdź prosto do przepisu
Przepis raczej nie odbiega znacząco od przeciętnego, znalezionego w internecie. Jajka, bułka tarta i szczypiorek. Dodałam za to sporo koperku i wędzonej papryki, przez co są trochę ciekawsze w smaku. I jakby bardziej wiosenne , bo kojarzą mi się z barszczem ukraińskim?
Podałam je z sosem tatarskim, na bazie jogurtu z odrobiną majonezu oraz marynowanymi grzybkami, korniszonami i kaparami. Dodatkowo koperkiem, szczypiorkiem i sokiem z cytryny.
- 6 jajek na twardo
- 1 jajko surowe
- 2 łyżki bułki tartej + więcej do panierowania
- 2 łyżki drobnego szczypiorku
- 2 łyżki koperku
- pół łyżeczki wędzonej papryki
- sól i pieprz
- Jajka drobno posiekać albo zmielić w malakserze. Dodać resztę składników i dokładnie wymieszać, uformować 4 kotlety. Obtoczyć w bułce tartej i smażyć na rozgrzanej patelni po kilka minut z każdej strony, aż będą ładnie przypieczone. Ja smażę na maśle, które dodaje pyszny aromat, ale równie dobrze może to być masło klarowane lub jakiś olej.
- Podawać z sosem, np. tatarskim lub jogurtem z cytryną.
Cytrynian magnezu – naturalne wsparcie dla układu nerwowego i równowagi psychicznej
09/15/2025
Dlaczego restrykcyjne diety nie są tego warte i jak wybierać zdrowe odżywianie?
09/04/2025
Jak wybrać najlepsze wino do codziennego obiadu?
08/29/2025
Bardzo mi się podoba ten przepis, nawet spoko dla mojej córki, która nie je mięsa
Zastanawiam się tylko co by tu dać zamiast bułki tartej, ponieważ znowu ja omijam pszenicę
do pulpetów itp dodję zmielone płatki owsiane, to tu też można. nie wiem tylko co do obtoczenia… zawsze też płatki. najwyżej nie będą chrupiące. albo zrobić bułkę z chleba bezglutenowego?
Mniam, kuchenny recycling mile widziany:)
uwielbiam recykling 🙂 czuję się wtedy szczęśliwsza haha
Wow! Ja osobiście uwielbiam kotleciki jajeczne.
ja uwielbiam jaja pod każdą postacią, choć na twardo najmniej 😉
bardzo lubię takie jajeczne przepisy 🙂
Pozdrawiam i zapraszam do siebie :>
pysznie wyglądają! cudowna struktura 🙂
dzięki Zuza. wyszły całkiem smaczne 😉