Lato to pora roku, kiedy w naszych ogrodach i na targach zaczyna pojawiać się wiele świeżych warzyw. Jednym z nich jest bob, który może stanowić ciekawy dodatek do wielu potraw. Dzisiaj przedstawiam Wam przepis na coś wyjątkowego i niezwykle smacznego – makaron z bobem. To danie nie tylko zaskakuje swoim oryginalnym smakiem, ale też jest łatwe i szybkie w przygotowaniu. Idealne na lekki lunch czy kolację!
Makaron z bobem – składniki
Główne składniki:
- 250 g makaronu (np. penne lub spaghetti)
- 300 g świeżego boba
- 2 ząbki czosnku
- 100 g startego parmezanu
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- Sól i świeżo mielony pieprz do smaku
Dodatkowe składniki (opcjonalne):
- Bazylii lub mięty, posiekane (dla świeżości)
- 50 g boczku, pokrojonego w kostkę (dla miłośników wersji mięsnej)
Alternatywy:
- Zamiast boba można użyć młodego groszku
- Zamiast parmezanu można użyć innego twardego sera
Makaron z bobem – przepis krok po kroku
- Przygotowanie boba: Obierzcie bob z łupin i zblanszujcie go w lekko osolonej wodzie przez 2-3 minuty. Odcedźcie i odłóżcie na bok.
- Gotowanie makaronu: Ugotujcie makaron według instrukcji na opakowaniu do momentu, gdy będzie al dente. Odcedźcie, zachowując nieco wody z gotowania.
- Przygotowanie sosu: W dużym rondlu rozgrzejcie oliwę, dodajcie posiekany czosnek i smażcie przez około 1 minutę. Następnie dodajcie bób i smażcie przez kolejne 3-4 minuty.
- Dodanie makaronu: Do rondla z bobem dodajcie ugotowany makaron, trochę wody z gotowania, starty parmezan, sól i pieprz. Delikatnie wymieszajcie.
- Dodanie opcjonalnych składników: Jeśli używacie dodatkowych składników, takich jak boczek czy zioła, dodajcie je teraz i dokładnie wymieszajcie.
- Podawanie: Makaron z bobem podawajcie na ciepło, posypane dodatkowym parmezanem i świeżymi ziołami.
- Smacznego! Zacznijcie się cieszyć wyjątkowym smakiem makaronu z bobem w towarzystwie rodziny i przyjaciół.
Uwielbiam oglądać zdjęcia moich przepisów w Waszym wykonaniu, więc wysyłajcie mi je na kontakt@publikacja.com, facebook'a. Część tych zdjęć można zobaczyć tutaj.
