Już trzeci dzień nie mam internetu i przeżywam chwile grozy. A jeżeli już nigdy go nie odzyskam?? Największy problem polega na tym, że zupełnie nie wiem co robić (bo próbowałam już wszystkiego) i nikt nie potrafi mi pomóc. Powoli zaczynam sobie wyobrażać, jak wyglądałby świat, gdyby ktoś nagle wyłączył internet na zawsze.. Całe szczęście (ufff) na mieście można go znaleźć bez problemu 🙂
Ale miała być mowa o czymś zupełnie innym, więc może na temat. Dzisiejsza tarta z bakłażanem powstała z miłości do ratatouille i choć efekt końcowy nie ma za wiele wspólnego z tym słynnym francuskim daniem, tarta wyszła bardzo smaczna.
Najbardziej podoba mi się jej forma, czyli tak zwany gallete. Chyba już nigdy nie zrobię normalnej tarty! Pięknie się przypiekła, z góry jak i od spodu.
Ciasto jest idealnie krucho-maślano-rozpływające się w ustach. To pewnie zasługa tego, że dodałam do niego śmietany;)
Warzywa dodałam surowe, więc ta tarta z bakłażanem nie zbyt pracochłonna w przygotowaniu. Jedyne co trzeba zrobić, to porządnie je osolić, odczekać pół godziny (a najlepiej z godzinę), opłukać i odcisnąć część wody. A co do kształtu, to idealnie by było, gdyby wszystkie warzywa miały podobny przekrój. W praktyce jest to jednak trochę trudniejsze do zrealizowania.
- 240g mąki
- 160g zimnego masła
- 2-3 łyżki śmietany
- pół łyżeczki soli
- łyżeczka cukru
- 1 cukinia (ok. 400g)
- 2 małe bakłażany (ok 400g)
- 3 nieduże pomidory np. roma (ok 300g)
- kilka gałązek tymianku (samych listków) lub pół łyżeczki suszonego
- pietruszka (lub bazylia)
- oliwa z oliwek
- jajko+odrobina mleka
- Bakłażany i cukinię pokroić na kilku-milimetrowe plasterki (im cieńsze tym lepiej). Obficie posolić i odstawić na co najmniej 30 minut, a najlepiej godzinę.
- Przygotować ciasto: mąkę przesiać, dodać sól i cukier. Wcierać masło, aż do uzyskania konsystencji przypominającej bułkę tartą. Dodać śmietanę (stopniowo), połączyć wszystkie składniki i chwilę wyrabiać. Gdyby ciasto było za suche, dodać więcej śmietany lub wody. Uformować kulę i odstawić do lodówki na ok. 30 minut.
- Warzywa przełożyć na sitko, dobrze opłukać z soli i odcisnąć nadmiar wody. Następnie osuszyć ręcznikiem papierowym. Przełożyć do miski, dodać łyżkę oliwy, tymianek. Można odrobinę posolić.*
- Ciasto rozwałkować na kawałku papieru do pieczenia (posypanym mąką)** na grubość kilku milimetrów (brzegi mogą być cieńsze), do średnicy ok. 35cm. Ułożyć warzywa, na przemian każdy rodzaj i posypać pietruszką. Brzegi ciasta nałożyć na warzywa, delikatnie dociskając i posmarować je rozbełtanym jajkiem z odrobiną mleka. Ciasto (z papierem) zsunąć na rozgrzaną blachę.
- Piec w 200 C przez ok. 40 minut, aż góra będzie ładnie przypieczona.
- Przed podaniem chwilę odczekać. Na koniec posypać pietruszką, bazylią, parmezanem... Według uznania. Tarta bardzo dobrze smakuje też na zimno.
**Nie zapominać o papierze do pieczenia, bez niego bardzo ciężko będzie przenieść tartę na blachę.
Tarta faktycznie przepyszna!
Ale jest jedno,,ale”…
Wg mnie surowe warzywa są po upieczeniu zbyt twarde,zdecydowanie lepsza jest z wcześniej grillowanymi warzywami- u mnie z bakłażanem,papryką,cukinią i czerwoną cebulą.
Po małej modyfikacji zagościła na stałe w naszym domu,najchętniej posypana fetą i natką pietruszki !
świetna opcja na obiad!