Chłodnik z buraka robię czasami jako alternatywę dla tego litewskiego, ponieważ Francuzi chyba nie jedzą botwinki i można ją dostać tylko w jednym, małym sklepie, do tego bardzo rzadko! Jak się trafi (co do tej pory zdarzyło mi się 3 razy przez ostatnie 2 lata), to super, a jak nie, to radzę sobie inaczej 😀 Wcześniej robiłam już np. botwinkę (zupę) z burakiem i szpinakiem. Buraki są za to ogólnodostępne, można je kupić nawet już upieczone (na początku myślałam, że są zgniłe i że jest to jakiś regionalny specjał)! I jak widać tutaj, jem je dość często ❤
Prezentowany chłodnik jest ekspresowy z dwóch powodów:
- Buraki są upieczone i zmielone z jogurtem i maślanką. Zero filozofii i nie trzeba stać nad garnkiem. Fakt, włączenie piekarnika można spowodować podniesienie temperatury w już gorącym domu, ale można to zrobić np. wieczorem ✅
- A warzywa (ogórki i rzodkiewki) podałam osobno, więc nie trzeba ich kroić ✅
Zatem jak jesteś bardzo leniwa/y, nie masz czasu, albo po prostu ci za gorąco i masz ochotę na chłodnik z buraka, przepis ten nada się idealnie!
Z lewej pieczenie buraków, z prawej mielenie.
Buraki piekę w skórach, dzięki temu proces jest jeszcze szybszy. Skóra z miękkich warzyw schodzi sama, nie trzeba obierać!
Poniżej jak to się je 🙂 Łyk chłodnika, następnie zanurzamy (bądź nie) warzywa i sobie chrupiemy.
A jeśli interesuje cię wpływ buraków na zdrowie, tutaj możesz trochę na ten temat poczytać. Ale w skrócie: warto je jeść jak najczęściej! Zawierają mnóstwo witamin i minerałów, wzmacniają organizm, oczyszczają go i odkwaszają. Pomagają walczyć z przeróżnymi chorobami i podobno poprawiają samopoczucie.
Mi na pewno kiedyś poprawiły, jak zobaczyłam zdjęcie (bardziej opis) Jamiego:
- 2 buraki (ok. 900 g)*
- 300 g jogurtu naturalnego
- 700 ml maślanki
- mały ząbek czosnku
- 1 łyżeczka wędzonej papryki (opcjonalnie)**
- szczypta pieprzu cayenne
- sól do smaku
- sok z cytryny do smaku (ja lubię dużo)
- koperek i szczypiorek
- ogórek i rzodkiewka do podania
- Buraki umyć, osuszyć, zawinąć w folię i piec w 180C przez ok. 1-1,5 godziny, aż będą miękkie. Wyciągnąć z piekarnika, trochę ostudzić i obrać ze skóry.
- Do kielicha blendera dodać pokrojone buraki, przeciśnięty czosnek i zmielić z jogurtem. Dodać maślankę, wędzoną paprykę**, pieprz cayenne i trochę soku z cytryny, pokrojony koperek i szczypiorek, zamieszać, dosolić do smaku.
- Podawać schłodzone z dużą ilością koperku i szczypiorku i pokrojonym ogórkiem i rzodkiewkami na boku***.
**Jeśli nie wiesz czy dodać wędzoną paprykę, dodawaj ją stopniowo. Ale polecam! Szczególnie z cytryną i koperkiem smakuje pysznie.
***Ogórki i rzodkiewki można oczywiście dodać pokrojone do zupy.
Bardzo fajny przepis. Od czasu do czasu bywam takim leniuszkiem kulinarnym gdzie mimo szczerych chęci sięgnięcia po coś zdrowego nie mam ochoty na przygotowywanie większych dań i spędzania wielu godzin w kuchni. Taki chłodnik to idealna propozycja na letnie dni 🙂
dokładnie, czas aktywny to pewnie max 5 minut, czyli idealnie gdy nic się nie chce !
Super apetyczny! Wygląda jak pyszny koktajl z jagód 🙂
dokładnie, można by też dać ubitej śmietany na wierzch!
Fantastyczny – mam ochotę spróbować 🙂
polecam 😀