Stary, poczciwy burak. Pyszny, zdrowy i łatwo dostępny, jednak bardzo niedoceniany. Zazwyczaj jedzony tarty lub w zupie, jednak mi najbardziej smakuje w sałatkach, w towarzystwie owoców i sera. A pokrojony w cieniutkie plasterki stanowi świetną alternatywę dla mięsa w formie carpaccio.
Buraki miałam najlepsze z możliwych: prosto z ziemi od teścia. Pyszne, słodkie i kremowe. Niestety musiałam oderwać piękne liście i na zdjęciu mamy same bulwy.
Przy okazji sałatki z burakiem, batatem i kozim serem pisałam o wielkiej miłości, jaka łączy buraka i kozi ser. Dodać do tego brzoskwinkę i rukolę i mamy sałatkę, która zachwyci smakiem, jak i kolorami.
carpaccio z buraka
Co potrzeba (szklanka= 250 ml, łyżeczka, łyżka płaska, chyba że jest napisane inaczej)
- 2 buraki (ok. 400 g)
- 1 brzoskwinia
- duża garść rukoli
- 2 łyżeczki kaparów
- twarożek kozi
- sos: 2 łyżki oliwy z oliwek, ½ łyżki octu balsamicznego, szczypta soli, trochę soku z cytryny, pół łyżeczki cukru
- świeżo zmielony pieprz
Przygotowanie
- Buraki wyszorować i upiec lub ugotować(np. na parze) do miękkości. Ostudzić, obrać ze skórki i pokroić na cieniutkie plasterki.
- Brzoskwinię umyć i pokroić w plasterki.
- Składniki na sos dobrze wymieszać. Dodać więcej soli lub soku z cytryny do smaku.
- Na talerzu ułożyć rukolę, buraki, brzoskwinię. Polać sosem. Posypać kaparami i odstawić na 30 min. Pokruszyć serem kozim i popieprzyć.
Uwagi
Zamiast brzoskwini idealnie nada się też pomarańcz.
Uwielbiam oglądać zdjęcia moich przepisów w Waszym wykonaniu, więc wysyłajcie mi je na kontakt@publikacja.com, facebook'a. Część tych zdjęć można zobaczyć tutaj.