Wszystkiego najlepszego z okazji dnia Świętego Patryka! Nie wiem, czy składa się takie życzenia, wiem natomiast, że każda okazja do świętowania jest dobra. Można to zrobić pijąc guinnessa (u mnie zaplanowane na wieczór), robiąc zapiekankę cottage pie, albo wersja, którą ja sprawdziłam dziś rano, jedząc najbardziej zielony koktajl!
przejdź prosto do przepisuPiszę jedząc, ponieważ taki koktajl wychodzi bardzo gęsty i jemy go z miski! Czyli tak zwane smoothie bowl, które ostatnimi czasy zawładnęło internetem.
Jedzenie koktajlu, zamiast jego picie, ma bardzo dobry wpływ na trawienie: koktajl nie trafia w wielkich ilościach na raz do żołądka, a stopniowo, do tego „pogryziony” i wstępnie przetrawiony przez ślinę. Poza tym, można do niego dodać dużo więcej orzechów, awokado, płatków owsianych, przez co jest bardzo pożywny.
Na górę kładziemy ulubione owoce, orzechy, można dodać jogurtu, polać mlekiem kokosowym. Jest kolorowo i prawdopodobnie skusi się nawet maluch, nieświadomy, że zjada szpinak czy awokado! Można mu powiedzieć, że jest to micha Shreka????
- 2 pokrojone i zamrożone banany (ok. 200 g)
- duża szklanka pokrojonego ananasa (250 g)
- szklanka mleka kokosowego (lub innego)
- garść migdałów
- 1 kiwi
- małe awokado lub pół większego
- duża szklanka młodego szpinaku
- 2 łyki płatków owsianych
- do dekoracji: owoce, orzechy, chipsy koksowe...
- Wszystkie składniki dokładnie zmiksować w blenderze, przelać do misek i udekorować wg uznania.