Pamiętam jak dziś, jak pierwszy raz jadłam ciasto upside-down, wersję typowo amerykańską z ananasem (jak tutaj). Wilgotne ciasto z karmelizowanymi owocami, pieczone do góry nogami. Niesamowite. Wielokrotnie robiłam potem takie w domu, często używając też innych owoców: śliwek, brzoskwiń…. Tym razem poszłam o krok dalej i „odchudziłam” (według swoich standardów) tradycyjny przepis.
Co to znaczy odchudziłam:
- Zmniejszyłam ilość cukru i zastąpiłam go trzcinowym
- Mąkę pszenną zastąpiłam orkiszową, zmniejszyłam jej ilość i dodałam mielonych migdałów
Dodałam też ricotty, bo chciałam żeby ciasto było wyjątkowo wilgotne, więc zrezygnowałam z masła.
Ciasto wychodzi wilgotne, delikatne, a za sprawą ricotty zyskuje pewne cechy sernika.
Innymi słowy rozpływa się w ustach.
Surowe owoce pieką się w maśle i odrobinie cukru, dzięki czemu są pysznie skarmelizowane.
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżka masła
- 1 łyżka wody
- 3-4 duże śliwki, lub więcej małych
- 80g mąki orkiszowej typ 700
- 50g mielonych migdałów
- 2 jajka
- 80g cukru
- 250g ricotty
- ½ łyżeczki sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżeczka startej skórki z cytryny
- ½ łyżeczki aromatu waniliowego
- Ricottę przełożyć na sitko i pozostawić chwilę do odsączenia.
- W małym garnku wymieszać 3 pierwsze składniki i gotować na małym ogniu, aż cukier się rozpuści i całość trochę zgęstnieje.
- W misce wymieszać mąkę, migdały, sodę, sól.
- Jajka roztrzepać z cukrem, dodać ricottę i dokładnie wymieszać. Dodać sok i skórkę z cytryny, wanilię i zamieszać.
- Do mokrych składników dodawać suche i delikatnie mieszając połączyć na gładką masę.
- Owoce umyć i pokroić w plasterki.
- Na dnie blaszki (najlepiej wyłożonej papierem do pieczenia) rozsmarować masło z cukrem, ułożyć pokrojone owoce i zalać masą.
- Piec w 180C ok. 35 minut, aż włożony patyk wyjdzie czysty. Forma może przeciekać, więc dobrze jest położyć pod nią kawałek papieru lub folii.
- Następnie poczekać do ostygnięcia. Odwrócić do góry nogami i schłodzić.
Mąkę orkiszową można zastąpić białą pszenną. Albo razową na pół z białą.
Dno blaszki wykładamy papierem o mniejszej średnicy niż forma.
[wpspw_recent_post grid="3" show_author="false" read_more_text="Czytaj dalej" limit="3"]
Jaka temperatura pieczenia?
już dopisałam, 180C.
Hmm, ricotta musi dodawać ciekawie wilgotnej struktury …. 😉
zdecydowanie, dlatego ciasto jest tak przyjemnie rozpływające się w ustach 😉
A mozna zamiast orkiszowej(bo akurat nidzie nie dostalam)zastapic zytnia albo razowa ?
razowa jest trochę ciężka, więc najlepiej na pół z pszenną białą.
Bardzo podoba mi się sposób w jaki „odchudziłaś” ciasto, jestem ogromnie ciekawa jego smaku 🙂
polecam spróbować 🙂
Kupiłaś mnie tym przepisem 🙂