Jestem uzależniona od czekolady, mogłabym ją jeść na okrągło: na śniadanie w owsiance, na przekąskę w muffinach, dodawałam ją też do sosu do kaczki zainspirowana filmem Czekolada (niestety bez lepszych rezultatów). No i oczywiście jest nutella… Czy można jej nie uwielbiać? Niestety robi mi się słabo na myśl o składzie tej kupnej i skręca mnie ze słodkości, gdy już ją jem, co nie zmienia faktu, że mogę pochłonąć z pół słoika. Jednak olej palmowy z cukrem to niekoniecznie najzdrowsze połączenie, zatem najlepiej jest ją zrobić samemu, co jest bardo prostym i pysznym procesem!
przejdź prosto do przepisu
Przepisów na domową nutellę jest już pewnie z milion, więc postanowiłam dodać kolejny! Moja wersja jednak nieco się różni od standardowej, bo nie dodaję żadnego słodzika (cukru, miodu, syropu klonowego), a zastępuję go daktylami! Koniec końców, cukier to ciągle cukier, niezależnie od źródła, ale przynajmniej dostarczamy więcej błonnika 🙂 #happybelly
Poza tym oczywiście orzechy laskowe, kakao i woda!
Będzie też potrzebny mocny mikser (malakser), bo najpierw trzeba zrobić masło z orzechów, a potem jeszcze zmiksować je z daktylami.
I uwaga: można się pobrudzić czekoladą i objeść masą podczas przygotowania. Żeby nie było, że nie ostrzegałam.
Przepis na masło orzechowe.
- 150 g orzechów laskowych *
- 100-150 g wydrylowanych daktyli (najlepiej medjool)
- 4 duże łyżki kakao (60 g)
- szczypta soli
- gorąca woda
- opcjonalnie: łyżka zmielonego siemienia lnianego
- Daktyle zalać gorącą wodą i odstawić na 15-30 minut.
- Orzechy uprażyć w piekarniku lub na patelni. Następnie wysypać na czystą ścierkę i częściowo obrać ze skórek. Nie musi być idealnie.
- Orzechy zmielić na gładkie masło. Można dodać ½-1 łyżkę oleju (np. kokosowego) w celu ułatwienia procesu. Link do dokładnego przepisu na masło powyżej przepisu.
- Dodać odciśnięte daktyle (na początek można ⅔ porcji i stopniowo dodawać więcej) i z 10 łyżek wody (po daktylach). Miksować, aż masa będzie gładka. Stopniowo dodawać więcej wody w razie potrzeby.
- Dodać kakao i miksować. Dodać szczyptę soli i opcjonalnie więcej wody. Konsystencja może być bardziej/mniej płynna, wg uznania.
- Opcjonalnie: łyżkę zmielonego siemienia lnianego wymieszać z kilkoma łyżkami wody i dodać do nutelli. Będzie jeszcze więcej błonnika.
- Przechowywać w lodówce 7-10 dni. Im bardziej świeża, tym lepsza.
Jak kasza gryczana wspomaga zdrowie jelit?
Placki z brokuła z parmezanem
Tarta owsiana z musem z karmelizowanych jabłek

Ok, zrobione! Zamiast zabawy z orzechami dodałam masło orzechowe że słoiczka i całość smakuje obłędnie! Mniam mniam! Dzisiaj niestety jest już za późno, ale jutro rano smażę naleśniory i będziemy wcinać! Cieszę się, że trafiłam na Pani stronę 🙂
Ale zapytam jeszcze, co zrobić z pozostałą wodą po daktylach? Szkoda mi jej wylewać a nie wiem do czego zużyć… Może do herbaty jako słodzik 😉
hm wodę po daktylach można wykorzystać do owsianki ! albo do nutelli haha 😉
A czy syrop daktylowy (w składzie jedynie daktyle+woda) może zastąpić owoce? Czy jednak zmieni to mocno konsystencję?
Witam . Ile można przechowywać taka nutellę?
tydzień najlepiej, ale może do 10 dni? im bardziej świeża, tym lepsza:)
A czy syrop daktylowy (w składzie jedynie daktyle+woda) może zastąpić owoce? Czy jednak zmieni to mocno konsystencję?
a ile daktyli na 100 g? bo podejrzewam, że większość to jednak woda. ale myślę, że wyjdzie. z cukrem i wodą też by wyszło:) polecam dodawać stopniowo i dać tyle, żeby nie było byt płynne i odpowiednio słodkie 😉
Pani Aniu, ten przepis to majstersztyk! Nawet bez dobrego blendera i z odrobinę zaburzonymi proporcjami (miałam trochę za mało orzechów) wychodzi genialny. Daktyle miałam przywiezione z Arabii Saudyjskiej – więc jedne z najlepszych 🙂 Dziękuję za ten przepis i pozdrawiam!
z najlepszymi daktylami musiało być pysznie;) dzięki również!
Dzień dobry, bardzo intryguje mnie zrobienie tej Nutelli 😉 czy zamiast orzechów mogę dać krem orzechowy 100% i syrop z daktyli też 100% bez żadnych dodatków 😉