
placek orzechowy z owocami
Jak ja tęsknie za plackiem z owocami mojego dziadka! Był wilgotny, z lekkim zakalcem, a na górze było mnóstwo owoców…
Jak ja tęsknie za plackiem z owocami mojego dziadka! Był wilgotny, z lekkim zakalcem, a na górze było mnóstwo owoców…
Pojawiają się pierwsze dynie, więc czas rozpocząć #dyniowelove! Co mnie bardzo zdziwiło, na blogu są tylko 4 przepisy z jej wykorzystaniem,…
Czas na kukurydzę. Tak jak nie lubię tej z puszki, tak uwielbiam tę z kolby. Najczęściej jem ją po prostu…
Wrzesień. Koniec lata zbliża się wielkimi krokami, ale istotniejszy i bardziej przyjemny jest fakt, że mamy wysyp owoców i warzyw.…
Borówki czy maliny do granoli? Ciastek? Muffinów? Oczywiście zazwyczaj najlepszą są te świeże, jednak nie zawsze mamy je akurat pod…
Co kocham najbardziej na świecie? Czekoladę oczywiście! Jestem czekoladowym potworem. Przyznaje się. Ale nie oznacza to, że codziennie zjadam całą tabliczkę.…
Lubicie sałatki na obiad? Ja bardzo! Jest szybko, kolorowo i pysznie. Szczególnie latem, gdy można dodać świeżych owoców. Mój numer jeden to…
Przedstawiam kolejne ciasto z cyklu bez mąki, bez cukru, bez nabiału, wegańskie i tym razem też paleo. Sernik z nerkowców z malinami…
Idzie weekend, a wraz z nim pytanie: co by tu zjeść na śniadanie? Rym zamierzony nie był, ale już nie…
Sałatka z prosciutto to idealna opcja na lekkie, letnie danie, prawda? Dodać można do niej tyle różnych pyszności! Pomidorki i parmezan;…
No to mamy upały, przynajmniej tutaj w Nicei. Gorąco, że ledwo łapię oddech, więc postanowiłam zrobić zupę z pieczonych warzyw ????. Ale kupiłam…
To wracam po krótkiej przerwie! Trochę mnie nie było, ponieważ przyjechałam do Polski i jak to zwykle bywa, nie mam…
Pieczony kalafior z ciecierzycą oryginalnie powstał jako baza do sałatki, jednak nigdy tam nie trafił, ponieważ został pochłonięty jako przekąska z…
Uwielbiam risotto. Kocham. Ubóstwiam. Mogłoby zabraknąć słów do opisania tego, co czuje do tego kremowego ryżu. Z dużą ilością parmezanu.…
Czy to już prawie lato? Tutaj jest coraz cieplej (znaczy coraz bardziej gorąco) i pojawiły się słodkie, przepyszne czereśnie. Zajadałam się…