Mleko roślinne to świetna alternatywa dla mleka krowiego, choć teoretycznie powinno się je nazywać sokiem. Moje ulubione to zdecydowanie kokosowe, a inne jak migdałowe, ryżowe, czy sojowe nie bardzo mi smakują. Nie ukrywajmy, te roślinne nigdy nie dorównają smakiem prawdziwemu, krowiemu. Ale ponieważ bardzo często jem owsiankę nocną i piję sporo koktajli, chciałam wymyślić jakąś alternatywę, bo kokos trochę mi się przejadł, a wypijanie krowiego w tak dużych ilościach ostatnio mi nie leży. I naszła mnie myśl: a gdyby tak zrobić mleko roślinne z migdałów, nerkowców i ryżu?
I był to strzał w 10tkę- jest naprawdę smaczne! I do tego:
✅ jest kremowe dzięki nerkowcom
✅ ma delikatny smak migdałów
✅ jest proste w przygotowaniu
✅ i w przeciwieństwie do kokosowego nigdy nie utworzy się skorupka z tłuszczu:) zatem jest prostsze w użyciu.
A tutaj znajdziesz przepis na mleko kokosowe.
- ⅓ szklanki migdałów
- ⅓ szklanki ryżu brązowego (albo białego)
- ⅓ szklanki nerkowców
- 4 szklanki przegotowanej wody
- opcjonalnie do smaku: sól, cukier, wanilia, cynamon
- Ryż uprażyć na patelni, w celu nadania głębszego smaku. Można pomiąć.
- Orzechy i ryż zalać wodą z kranu (kilka centymetrów ponad ich powierzchnię) i odstawić na noc do lodówki.
- Następnego dnia orzechy odcedzić, przełożyć do blendera i razem z 4 szklankami wody mielić blenderem kilka minut.
- Gotowe mleko wycisnąć przy pomocy sitka lub gazy.
- Mleko można doprawić wg uznania.
- Przechowywać w lodówce do ok. 3 dni.
- Jeśli mleko się rozwarstwi, wystarczy zamieszać.
Z pozostałej pulpy można zrobić ciasteczka lub ciasto. Może masz jakiś lepszy pomysł?
Dieta pudełkowa – oszczędność czasu czy wysoki koszt?
06/05/2025
SEO dla bloga kulinarnego – jak zwiększyć widoczność w wyszukiwarce?
05/31/2025
Jak zacząć zdrowo gotować? Poradnik dla początkujących
05/26/2025
Witam. Czy migdały mielimy ze skórką czy obieramy?
Super przepis. Chętnie wypróbuje. Tylko zastanawiam sie nad blenderem jakim miksujemy. Ostatnio przy kokosowym jeden spaliłam.
ja mleko kokosowe robię blenderem ręcznym i wcale za bardzo nie miksuje. w tym przepisie z kolei orzechy dzięki temu, że się długo moczą, są miękkie, więc też nie powinno być problemu. ale wiadomo, spalić blender można i mieląc zupę krem;) czasem wystarczy po prostu robić krótki przerwy.