Zazwyczaj jest tak że jedzenie pasujące kolorystycznie smakuje najlepiej. Burak ser kozi pomarańcz? Czekolada truskawki śmietana? Pomidor bazylia mozzarella? Może to taki sposób natury, żeby nam trochę pomóc w kuchni, a może po prostu jemy oczami. Co by nie było słodka marchewka pasuje do fety i pikantnej rukoli. Dodać jeszcze cieciorki i migdałów i mamy pyszną, pożywną sałatkę, która do tego wygląda całkiem ładnie.
Duża w tym zasługa moreli: są brunatne, a nie jasno pomarańczowe. Świadczy to o tym, że były suszone naturalnie, bez dodatku siarczanów. Są też dużo słodsze i twardsze, dlatego czasem przed dodaniem ich np. do sałatki chwilę moczę je w gorącej wodzie.
Dressing zrobiłam z dodatkiem kminu i kolendry, żeby było bardziej orientalnie, do tego mięta i można przez chwilę poczuć się jak w Maroko. No tak na 70%.
- 3 marchewki
- szklanka ugotowanej cieciorki (lub ⅓ kubka surowej)
- 100g sera typu feta
- po garści: migdałów, moreli suszonych i mięty
- duża garść rukoli (lub innych liści)
- sos: 2 łyżki oliwy, 2 łyżki soku z pomarańczy, ½ łyżeczki octu balsamicznego, ¼ łyżeczki kminu rzymskiego, ¼ łyżeczki nasion kolendry, ¼ łyżeczki pieprzu cayenne, ¼ łyżeczki soli, sok z cytryny do smaku
- Jeżeli mamy cieciorkę surową, należy ją najpierw namoczyć w wodzie (najlepiej przez noc, albo min. 5 godzin). Następnie opłukać i gotować w dużej ilości wody przez ok. 30-40min. do miękkości. Można też dodać łyżeczkę sody, aby cieciorka bardziej zmiękła.
- Marchewkę obrać, pokroić w słupki, posmarować oliwą i zapiekać w 200C przez ok 25min, aż zmięknie i trochę się przypiecze.
- Migdały można uprażyć na patelni. Morele pokroić w paseczki.
- Składniki na sos wymieszać. (Kmin i kolendrę zmielić w moździerzu w przypadku gdy nie są mielone). Dosolić, dodać soku z cytryny wedle uznania. Kmin, kolendrę i cayenne można pominąć i sos będzie bardziej delikatny.
- Na talerzu ułożyć rukolę, rozłożyć marchewki, cieciorkę, pokruszyć ser, rozłożyć migdały i morele, posypać miętą i polać sosem.